Nowo¶ci

Ogólne info

Działalno¶ć

Galeria

Stowarzyszenie

Kronika

Biblioteka

Kurs

Mat. szkoleniowe

Linki


AKG w akcji
2016.07.08-22
Austria masyw Hoher Göll (Salzburskie Al...
2016.06.25
W.Litworowa - J.¦nieżna - Trawers pomiędzy ...
2016-06-18
Otwór ¦nieżnej - DNO - "Oto historia z kant...
2016-06-11
Otwór ¦nieżnej - Kominy Amoku - Amok - szał...
2014.12.29-2015.01.07
Ukraina Optymistyczna - Pomysł odwiedzenia ...
27-12-2015
Wielka ¦nieżna - Druga z rzędu akcja naszej...
19.12.2015
Wielka ¦nieżna - Partie Wrocławskie...
4.10.2015
Jaskinie lodowe - Coroczna klubowa akcja po...

Działalno¶ć


Szkolenie Lawinowe contra Skitury.
Termin: 23-24.02.2013, Markowe Szczzawiny

W dniach 23-24 lutego na Markowych Szczawinach odbyło się szkolenie lawinowe. Kierownikiem szkolenia był Andrzej Ciszewski wraz z Michałem Ciszewskim . Szkolenie przeprowadzili dla nas Jakub Radliński, Tadziu Widomski Tomasz Kozina i Maciek Moskwa. Z naszego klubu zgłosiło się kilka osób.

Szkolenie miało rozpocząć się o 13 więc postanowiliśmy nie tracić czasu i rano przyjechaliśmy aby poruszać się na Skiturach. Trasa nasza przebiegała następująco: Schronisko - Przełęcz Bronia – Mała Babia – Żywieckie Rozstaje – Fickowe Rozstaje – Schronisko.

Po południu rozpoczęły się wykłady. A wieczorem zorganizowano zajęcia dla osób które nigdy nie używały detektora lawinowego. Zajęcia miały trwać krótko lecz niestety głód wiedzy wszystkich uczestników spowodowały że każdy chciał pochodzić sobie z detektorem. W niedzielę zajęcia podzielono na 3 etapy a nas na 3 grupy:

I etap poprowadził Tomek: Szukanie poszkodowanych pod lawiną. W tym celu ratownicy GOPR zakopali specjalne nadajniki pod śniegiem abyśmy mogli nauczyć się szybko zlokalizować kilka osób pod lawiną. Co w przypadku detektorów 3-antenowych jest proste (z powodu funkcji MARK) ale przy detektorze 2-antenowym wydłuża się bardzo czas szukania. Podstawą jest nauczyć się szukać na własnym sprzęcie.

II etap poprowadził Jakub: Jak odpowiednio szybko wydobyć poszkodowanego (manekin JÓZEK) spod śniegu. Na tym etapie podzielono nas na dwie grupy. Jedna miała schować JÓZKA pod śniegiem a druga przeprowadzić akcję ratowania od momentu zejścia „lawiny” do czasu uratowania JÓZKA.

III etap męczył się z nami Tadziu: Poszukiwanie poszkodowanych wyłącznie za pomocą sądy lawinowej. Ten etap był najtrudniejszy. Postanowiono zrobić eksperyment i podzielono nas też na 2 grupy. Za pierwszym razem mieliśmy tylko przeszukać lawinisko i znaleźć poszkodowanego (wór jaskiniowy) Nie było to trudne. Więc postanowiono zawiązać nam oczy i tu zaczęły się problemy. Oczywiście żadna grupa nie znalazła poszkodowanego. Więc pozostaje tylko ćwiczyć, ćwiczyć i ćwiczyć.

Na koniec wszystkich etapów w schronisku odbyło się podsumowanie a potem po obiedzie zjechaliśmy na nartach do samochodu.

Sarenka

Zdjęcia

    


Webdesign by mierzejewski.net